Są domy, które są piękne i są domy, które są osobiste — dom Thoey Bou trafia w gusta obu. Jej wietnamskie dziedzictwo przenika przestrzeń, od żywych odcieni po nadmorski wystrój przypominający rodzinne miasto jej rodziców.
Choć wykracza to poza estetykę. Podobnie jak jej ojciec uchodźca, Bou doskonaliła swoje umiejętności w zakresie recyklingu , przemieniając starą komodę w kremowy, nowoczesny obiekt sztuki, który teraz zdobi jej salon. To część jej zaangażowania w zrównoważony rozwój — i szacunek dla przodków.
Bou jest również świadoma swojego otoczenia. Zamieszkując w bogatym kulturowo East Oakland, dba o to, aby jej dom — który dzieli ze swoim partnerem i małym dzieckiem — był wspólną przestrzenią, w której sąsiedzi są mile widziani. To uczucie harmonijnie przekazuje się poprzez dzieła sztuki przekazujące przesłanie i jej ogólną gościnną naturę. W dalszej części Bou dzieli się swoimi przemyśleniami na temat nastawienia na społeczność, procesu oszczędzania i palety inspirowanej rock’n’rollem.
Spis Treści
Jak odkryłeś swoją przestrzeń? Co w niej Cię pociągało?
Od około dwóch lat szukaliśmy domów w Oakland i widzieliśmy wiele domów o dziwnych układach i pospiesznych remontach. Ale kiedy weszliśmy do tego domu, od razu poczuliśmy więź. Przywitał nas piękny łuk, oryginalna podłoga z twardego drewna i przytulny układ, który zainspirował tak wiele pomysłów.
Czy Twój dom wpisuje się w klimat okolicy, czy też się wyróżnia?
Mieszkamy w Deep East Oakland. To trudna dzielnica, która doświadczyła swojej porcji przestępczości, nędzy i bezdomności. Gdy odsłonisz nieco kurtynę, zdasz sobie sprawę, że Deep East Oakland jest kamieniem węgielnym w kształtowaniu tętniącej życiem kultury miasta. Samo Oakland jest niesamowicie zróżnicowane, a społeczność jest odporna i dumna.
Estetycznie nasz dom wtapia się w otoczenie, ale ważne było dla nas, abyśmy nawiązali kontakt z sąsiadami . Przez lata karmili nas, wymienialiśmy się prezentami podczas świąt i dbaliśmy o siebie nawzajem. Jesteśmy naprawdę dumni, że możemy nazywać Oakland domem.
Jak opisałbyś swój styl i podejście do dekorowania domu?
Czerpiemy z naszego południowo-wschodnioazjatyckiego pochodzenia, aby wprowadzić żywe kolory do naszego domu. Staramy się być świadomymi konsumentami, co może wyglądać jak naprawdę powolne dekorowanie.
Podchodzę do dekorowania, zaczynając od jednego pokoju lub kącika na raz. Przestawiam, bawię się układem i wyciągam z innych obszarów, aż poczuję, co chcę uzyskać. Jeśli czuję, że brakuje mi jakiegoś elementu, zapisuję wymiary, aby ułatwić zakupy. Jeśli jest to coś, co może poczekać, staram się najpierw kupić coś w lumpeksie , wykorzystać ponownie lub na końcu kupić nowe. Może to zająć więcej czasu, ale jest bardziej zrównoważone i przyjazne dla budżetu.
Kto lub co jest dla Ciebie największą inspiracją w projektowaniu?
Dabito z Old Brand New i Justina Blakeney z Jungalow. Naprawdę pomogli mi zaakceptować, że jestem maksymalistką i skłaniać się ku jaskrawym kolorom.
W jaki sposób Twoje dziedzictwo wpływa na Twój styl?
Mój partner i ja jesteśmy Wietnamczykami i Kambodżanami. Obie nasze rodziny przyjechały do Stanów Zjednoczonych jako uchodźcy, zaczynając od zera, więc mieliśmy bardzo zaradnych rodziców. Dużą część mojej inspiracji czerpię z dorastania, obserwując mojego tatę pracującego nad różnymi projektami, przetwarzającego wyrzucone przedmioty i nadającego im nowe zastosowanie.
Jeśli chodzi o dekorowanie naszego własnego domu, możemy być kreatywni i czerpać z naszej diaspory, kultury i tradycji. Wprowadzamy subtelny klimat nadmorskiego miasteczka z rodzinnego miasta moich rodziców, Nha Trang, Wietnam, za pomocą mebli rattanowych i tkanych faktur. Ponadto nasza paleta kolorów nawiązuje do tętniącej życiem kultury muzycznej Kambodży w okresie jej złotej ery rock’n’rolla.
Z jakich innych kultur czerpiesz wskazówki dotyczące projektowania?
Przyciągają nas również tkaniny indyjskie i kolory meksykańskiej sztuki ludowej.
Jakie były największe znaleziska w twoim domu? Czy możesz podzielić się historią stojącą za którymś z nich?
Podczas kwarantanny mogłam popracować nad nową umiejętnością, której zawsze chciałam się nauczyć: znajdowanie mebli do odnowienia w niepowtarzalne egzemplarze. Im większy mebel, tym więcej oszczędzamy, nie trafiając na wysypisko. Zdobyłam za darmo wysokiej jakości komodę z pięknymi detalami i mogłam udokumentować projekt . Metodą prób i błędów nauczyłam się szlifować, bejcować drewno i postarzać farbą kredową. Teraz odnawianie mebli nie jest już takie przerażające i lubię tu i ówdzie pracować nad mniejszymi projektami.
Czy masz ulubiony element wystroju lub pokój? Jeśli tak, gdzie się znajduje w domu i co go wyróżnia?
Nasza mała Pantry Cafe zdobyła mnie przez lata. To małe, ale potężne pomieszczenie wielofunkcyjne: pralnia, spiżarnia, kącik śniadaniowy dla trzech osób, bufet na spotkania i barek czynny do późna w nocy dla mamy. Inspiruje mnie życie w małym domu i naprawdę mogę myśleć o tym, jak maksymalnie wykorzystać tę małą przestrzeń.
Gdzie w domu spędzasz najwięcej czasu i co zazwyczaj tam robisz?
Nasze podwórko. Uwielbiamy gościć naszych przyjaciół i rodzinę na wszystkie okazje — każdy powód, by się spotkać, zjeść pyszne jedzenie i nadrobić zaległości. W dni powszednie korzystamy również z naszej przestrzeni na zewnątrz , by uprawiać jogę, medytować i zajmować się ogrodem. Nasz ruchliwy maluch uwielbia biegać, a my z radością tworzymy różne strefy zabawy sensorycznej, gdy dorasta.