Gdy rozpoczynasz projekt organizacji domu lub dwa, dlaczego nie wziąć strony z książki minimalisty ? Okazuje się, że jest wiele, czego możemy się nauczyć od samozwańczych minimalistów i ich podejścia do odgracania.
„Minimalizm polega tak naprawdę na bardziej świadomym życiu i tworzeniu domu i życia, które odzwierciedlają Twoje osobiste wartości” – wyjaśnia Shira Gill, ekspertka od organizacji i autorka Minimalista and Organized Living. „ Kiedy inwestujemy w tworzenie naszego otoczenia fizycznego z troską i traktujemy rzeczy, które posiadamy, z szacunkiem, nasze domy stają się mniej wysypiskiem śmieci , a bardziej sanktuarium”.
Przeczytaj cztery najważniejsze wskazówki, które minimalistki stosują podczas porządkowania swoich przestrzeni, i przygotuj się na znaczące zmiany w swoim domu po wdrożeniu tych pomocnych technik.
Spis Treści
Poznaj eksperta
-
Shira Gill
jest mieszkającą w Bay Area w Kalifornii ekspertką od organizacji i autorką książek Minimalista i
Organized Living . - Jennifer Burger jest założycielką bloga skupionego na minimalizmie Simply + Fiercely . Mieszka w Queensland w Australii.
1. Określ swoje intencje
Przed rozpoczęciem gruntownego procesu porządkowania, będziesz chciał ustalić swoje intencje. „Zacznij od wyjaśnienia, dlaczego w ogóle chcesz się pozbyć bałaganu” – namawia. „Zacznij od jasnego „dlaczego”. Jaki wpływ będzie miało porządkowanie na twoje życie/karierę/związki? Na co chcesz stworzyć więcej przestrzeni? Jakie nowe rezultaty chcesz stworzyć w swoim życiu?”
Wyznaczenie jasnego celu pomoże Ci utrzymać się na właściwej drodze i zrozumieć, dlaczego możesz robić porządki, dzięki czemu będziesz mógł wziąć za to odpowiedzialność. „Silne trzymanie się przekonującego, opartego na wartościach powodu, dla którego chcesz się zorganizować, pomoże Ci pozostać zmotywowanym i na właściwej drodze — nawet jeśli ostatnią rzeczą, jaką chcesz zrobić, jest przedzieranie się przez sterty rzeczy”.
2. Zastanów się, dlaczego pozbywasz się danej rzeczy
Według Jennifer Burger, założycielki bloga Simply + Fiercely poświęconego minimalizmowi, istnieje powód, dla którego mamy tyle bałaganu.
„ Bałagan bierze się z braku jasności, co oznacza, że im więcej dowiesz się o swoim guście i stylu życia, tym lepiej” – wyjaśnia. Radzi osobom, aby uczyły się ze swojego bałaganu. „Na przykład, powiedzmy, że pozbywasz się starego swetra” – stwierdza. „Zanim się go pozbędziesz, zapytaj siebie, dlaczego go nie zatrzymujesz – i bądź konkretny! Czy chodzi o kolor, materiał czy krój?”
Następnie możesz wykorzystać te informacje, aby określić, jakie inne rzeczy zachować lub wyrzucić. „Jeśli nie nosiłeś swetra, ponieważ ten odcień różu sprawia, że czujesz się wyblakły, możesz szybko przeszukać szafę w poszukiwaniu czegoś innego w tym kolorze” — dodaje Burger. Ta metoda pomoże Ci zaoszczędzić więcej czasu i energii.
Nie wiesz, gdzie oddać te używane rzeczy? „Myśl nieszablonowo”, namawia Gill. „Przedszkola, kościoły, teatry, centra społecznościowe i grupy rodzicielskie to świetne źródła, aby dać niechcianym przedmiotom drugie życie”. Rozważ poszukanie lokalnych miejsc darowizn w pobliżu Twojej okolicy, aby uzyskać więcej opcji.
3. Wykorzystaj maksymalnie 15 minut
Minimaliści celowo dbają o to, aby ich przestrzenie były uporządkowane i wolne od bałaganu przez cały czas, a nie tylko po gruntownej czystce. Jeden prosty sposób na ograniczenie bałaganu? Podjęcie się 15-minutowego projektu organizacyjnego.
„Spróbuj wyczyścić jedną powierzchnię, taką jak szafka nocna, komoda lub stół w jadalni” — mówi Gill. „Pozbądź się przeterminowanych produktów, które zaśmiecają Twoją łazienkę lub szafkę z lekami”. Możesz być zaskoczony, jak bardzo poczujesz ulgę po wykonaniu jednego z tych małych zadań. Jak mówi Gill, „niewielki wysiłek w dużym stopniu sprawi, że Twoja przestrzeń będzie bardziej zadbana i wygodna”.
4. Nie przechowuj przedmiotów, których będziesz mógł użyć w przyszłości
Burger przyznaje, że ludziom może być trudno rozstać się z niektórymi przedmiotami, ponieważ boją się, że kiedyś okażą się przydatne.
Sugeruje jednak przeformułowanie tego podejścia. „Zadaj sobie pytanie: ‘gdybym tego potrzebował pewnego dnia i nie miałbym tego, co mógłbym zrobić zamiast tego?’ Prosisz swój mózg, aby poszukał rozwiązań’”, wyjaśnia Burger. „Skupiasz się na wszystkich sposobach, w jakie mógłbyś sobie poradzić, gdybyś nie miał swojego przedmiotu (a szanse są spore), co sprawia, że dużo łatwiej jest się z tym pogodzić”.